tag:blogger.com,1999:blog-1169839455760340243.post713633705410804656..comments2024-03-20T08:41:12.031+01:00Comments on Długa droga do domu...: Bezsenne noce...Joanahttp://www.blogger.com/profile/17035115944101519995noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-1169839455760340243.post-89527427077336058982014-10-14T23:31:49.652+02:002014-10-14T23:31:49.652+02:00Ja tam czasem lubię sobie w nocy wstać i posiedzie...Ja tam czasem lubię sobie w nocy wstać i posiedzieć. Jest to jedna z niewielu okazji, żeby pobyć samej ze sobą. Choć oczywiście wszyscy w koło sobie leżą. Zazwyczaj w tym czasie sprawdzam coś, o czym zapomniałam wcześniej, uzupełniam plan budowy, robię jakieś plany na najbliższe dni. Tylko czasem ból, gdy idę spać np. o 5, a o 6 dzwoni budzik. Wrr...Joanahttps://www.blogger.com/profile/17035115944101519995noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1169839455760340243.post-64870529871612608612014-10-14T20:34:44.855+02:002014-10-14T20:34:44.855+02:00Widzę, że nie tylko ja nie śpię po nocach :)
Nie m...Widzę, że nie tylko ja nie śpię po nocach :)<br />Nie mam koszmarów związanych z budową. zazwyczaj budzę się zanim akcja się rozkręci i potem w myślach dobieram armaturę, ustawiam terminy, liczę faktury i przyszłe wydatki. Pewnie to znasz :)<br />A co do snu o niedźwiedziu to miałam podobną sytuację w realu. Sąsiadom nieopodal uciekło 5 owczarków niemieckich. Ganiało po okolicy i szukało zadymy. A u nas był dopiero strop wylany. Panowie pracowali na górze, psy ich wypatrzyły i dawaj huzia na juzia. Ale narobili hałasu i psy dały nogę. Ale ganiały po okolicy i nie mogłam dostać się do samochodu, który zostawiłam kawałek dalej, żeby go sobie za bardzo nie brudzić. Jeden z pracowników musiał mnie odwieźć :)<br />Moi chłopcy zawsze zbierają najbrzydsze liście, kasztany i żołędzie a do tego jakieś dziwaczne kamienie. Nawet jak to leśna droga i nic nie jest rozjeżdżone, to i tak wypatrzą te potłuczone, zgniłe i generalnie brzydkie. Ale oczywiście zawsze pytają czy znaleźli najpiękniejszy :)<br />Pozdrawiam<br />MilenaAnonymousnoreply@blogger.com