tag:blogger.com,1999:blog-1169839455760340243.post958392011219767785..comments2024-03-20T08:41:12.031+01:00Comments on Długa droga do domu...: Czas na...Joanahttp://www.blogger.com/profile/17035115944101519995noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-1169839455760340243.post-78447564895999911402014-10-12T20:05:28.668+02:002014-10-12T20:05:28.668+02:00Odmiany dobieram pod kątem smaków i odporności na ...Odmiany dobieram pod kątem smaków i odporności na szkodniki. Owocowych nie pryskam więc na tym mi zależy. Z jabłoni teraz mam Glostera, Elizę, Royal (ozdobna) i rajską. Po 5 latach w tym roku pierwszy raz zaowocowały glostery ale były cholernie kwaśne. Wolę kupować jabłka niż uprawiać jabłonie :) Jedynie Rajska się sprawdza. Co roku owocuje bardzo obficie, aż za obficie. Większość przerabiam na rajską wódkę (bardzo smaczna) a część zostawiam na drzewku dla ptactwa. <br />A jak kupuję u sadownika to mówię jakie chcę i mi dobiera. Tzn mama mi załatwia drzewka i krzewy od swoich znajomych sadowników dlatego pisałam, że nigdy nie kupowałam w markecie, ale nie neguję tego. Tam pewnie też są dobre tylko trzeba samemu sensownie coś dobrać i wybrać zdrowe drzewko.<br />Pozdrawiam<br />MilenaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1169839455760340243.post-27590442283671260122014-10-11T21:57:45.422+02:002014-10-11T21:57:45.422+02:00A pytasz o odmiany? Czy mówisz, że do ogródka przy...A pytasz o odmiany? Czy mówisz, że do ogródka przydomowego i sadownik coś dobiera? <br />Drzewka kupiłam teraz, bo na moje oko były świeże i jeszcze nie zniszczone przewalaniem przez klientów. Jeśli chodzi o inne drzewa niż jabłonie, to nie bardzo wiedziałam czym się kierować przy wyborze gatunku. Z jabłoni myślałam o papierówce lub Glosterach (choć nie każdy je lubi), ale ostatecznie zrezygnowaliśmy. Jak na razie jabłka są dostępne w sklepach przez cały rok po przystępnych cenach i w wielu odmianach - w przeciwieństwie do np. czereśni, które w tym roku były koszmarnie drogie.<br /><br />Teoretycznie na skrzyni z drzewkami były opisy, ale przy Po trudno było tam stać i kontemplować którą odmianę wybrać. Jedyne na co zdążyłam zwrócić uwagę, to żeby wziąć ciemnoczerwoną czereśnię, bo podobno ma czegoś tam dobrego więcej.<br />Joanahttps://www.blogger.com/profile/17035115944101519995noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1169839455760340243.post-79053907824034296752014-10-11T21:15:02.045+02:002014-10-11T21:15:02.045+02:00Witam, ja to w ogóle nie rozumiem takich opisów o ...Witam, ja to w ogóle nie rozumiem takich opisów o zapylaczach :) Drzewka owocowe kupuję u sadownika i jest ok, wszystko owocuje. Nigdy nie kupowałam roślin do sadu w markecie, ale może też mają dobre. <br />Mój nowy ogród będzie zakładany dopiero na wiosnę. Ale my mamy inną sytuację, bo jeszcze korzystamy ze starego ogrodu, do ostatniej chwili wyciśniemy wszystkie jego dobrodziejstwa.<br />pozdrawiam<br />MilenaAnonymousnoreply@blogger.com