czwartek, 17 lutego 2011

A jednak... wiosna coraz bliżej

Jaskółka, tfu, skrzyneczka już przyleciała i stoi. Ma prawidłowy numerek działki, więc na pewno nasza. Wczoraj dzwonił pan, że jeśli chcę brać udział w odbiorze, to mogę zadzwonić pod podany numer i czy może nie wysyłać powiadomienia listem poleconym bo mu się nie chce. Tzn., że się nie chce, to nie powiedział, ale przecież wszyscy wiedzą o co biega.
Obeszłam sobie dzisiaj działkę wkoło. Widać niejaki ruch na nieużytku po ciąganiu mediów, deptaniu spacerowiczów - spora ilość psich odchodów, wrrr, i dzicze buchtowiska. Te to chyba najbardziej zmieniły wygląd działek. Mam nadzieję, że poziomki przetrwały.
W przeciwieństwie do ubiegłego roku jest wyjątkowo sucho. Ciekawe z czego to wynika, skoro opady śniegu były spore. Zobaczymy co się będzie w kwietniu działo.

wtorek, 1 lutego 2011

A jaskółki frru...

Myślałam, że z prądem spokój. A tu dzisiaj dzwoni sąsiadka z działki obok, że energetyka nie chce im odebrać prądu bo kwestionują jedną zgodę na dysponowanie działką do celów budowlanych. W czym problem? Nasze działeczki leżą przy działce drogowej, która ma dość dużo współwłaścicieli. Żeby cokolwiek na niej zrobić wymagana jest zgoda wszystkich.
W sumie nie jest najgorzej, bo do każdego współwłaściciela można złapać kontakt (co czasem nie jest proste), ale dwójka współwłaścicieli, korzystając z dobrodziejstw włączenia nas do Unii, wędruje sobie po świecie. Ostatnio widziano ich w Grecji. Tam udało się mnie ich namierzyć i takie upoważnienie wycisnąć, zaś sąsiadka nie była tak skuteczna i ma upoważnienie od pełnomocnika.
I tu małe kuku... prawo w przypadku wyrażenia zgody na takie dysponowanie nie przewiduje pełnomocnika - właściciel musi wyrazić ją osobiście. Czyli sprzedać nieruchomość można przez kogoś, natomiast wyrazić wolę na jej temat - już nie. Taki sobie mały absurdzik polskiego prawodawstwa.
Jak myślę najlepszym rozwiązaniem problemu byłoby skorzystanie z mojego upoważnienia. Jakby nie było dla mnie też to przyłącze było budowane.
Pytanie, na ile to będzie blokowało możliwość przyłączenia naszej skrzyneczki.

Etykiety

życie rodzinne (124) ogród (121) budowa (102) przetwory (31) marudzenie (28) plany (28) jojczenie (27) dywagacje (21) sso (20) filozofowanie (17) rośliny (17) dach (16) obserwacje (15) przyroda (15) zwierzęta (15) działka (14) mieszkanie (14) przyłącza (14) wnętrza (14) aranżacje (13) finanse (13) ogólne (13) życie na wsi (13) problemy (11) stan 0 (11) woda (11) covid19 (10) droga (10) nalewki (10) przepisy (9) sąsiedzi (9) kalkulacje (8) marzenia (8) okna (8) ptaki (8) wspomnienia (8) z netu (8) święta (8) ciocia dobra rada (7) prąd (7) bździuny (6) ogrzewanie (6) sądziad (6) absurdy (5) instalacje (5) kot (5) książki (5) radości (5) wiosna (5) zasłony (5) zdjęcia (5) zima (5) co ja robię tu? (4) elewacja (4) historycznie (4) kanalizacja (4) nie wiem co powiedzieć (4) politycznie tfu (4) sprawy wsi (4) wygrzebane z lamusa (4) łazienki (4) drzwi (3) fontanna (3) gaz (3) genealogia (3) inspiracje (3) kuchnia (3) odkrycia (3) pory roku (3) schody (3) wino (3) wyczytane (3) cuda natury (2) dokumenty (2) dom (2) energooszczędność (2) kompost (2) ku pamięci (2) ogrodzenie (2) pet challenge (2) piękne słowa (2) podłoga (2) przeprowadzka (2) ssz (2) wymiękam (2) zioła (2) a (1) bruki (1) dialogi (1) domek na drzewie (1) działania (1) kosopleciny (1) krupnik (1) muzyka (1) okolica (1) pogoda (1) poidełko (1) pytania bez odpowiedzi (1) reklama (1) strachy na lachy (1) szkoła (1) słowiańszczyzna (1) taras (1) tydzień Ziemi (1) wynajem (1) wypieki (1) z dialogów (1) zbiory (1) śmieci (1)