piątek, 5 września 2014

Niektórzy chodzą na spacer ze zwierzątkiem...

...a ja się dzisiaj wybrałam na przejażdżkę rowerową z kwiatkiem. A właściwie z trawką. Trawą! ;) I jeszcze rozmarynem. Trawkę (trawę!) dostałam od Mamy Łu taką ładną ozdobną. Zieloną, z żółtym paskiem przez środek.
Najpierw wsadziłam rozmaryn do plecaka, a trawka za bardzo wystawała i nie miałam jak zamknąć plecaka. Łu powiedział, żebym takimi gumami z haczykami (przy rowerze były na stanie) przyczepiła. Taa, najlepiej na głowie. ;-/ Trawkę wzięłam, wsadziłam do torby na kierownicy, faktycznie gumą z haczykami oplotłam i przytroczyłam do kierownicy i pojechałam. Śmiesznie musiałam wyglądać. ;)
W każdym razie trawka, nie licząc jednej katastrofy na klatce schodowej, dojechała na budowę i posadziłam ją na skraju skarpy w kilku kępkach. Na razie pewnie oszałamiająco nie wygląda, bo jedną kępkę rozdzieliłam, ale pewnie się rozrośnie.

Poza trawą powsadzałam kilkadziesiąt cebul kwiatów wiosennych. Głównie narcyzów, ale również szafirki i kolorowe zawilce. Mam nadzieję, że wiosną trawnik uraduje nas barwną plamą. Zastanawiam się tylko, czy potem cebule z ziemi wyciągać i wsadzać znowu jesienią? Czy zostawić w ziemi?

Wetknęłam jeszcze rozmaryn.

A budowlańcy kończą obrabiać wejścia + wjazd do garażu. Mam nadzieję, że we wrześniu zrobią elewację. Wrr...

10 komentarzy:

  1. Cebule zostawiaj w glebie, nie rób jaj. I pokaż jakieś zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha, i nie licz na barwną plamę na najbliższą wiosnę. Ale którejś wiosny się zdziwisz :D

      Usuń
  2. Trawy rozrosną się szybciej niż myślisz. Mam je w obecnym ogrodzie, na wszystkich robią oszołamiające wrażenie.
    Cebulek nie wykopuj, mogą zostać. Tylko nie wiem dlaczego Daisy twierdzi, że nie zakwitną pierwszej wiosny. Mi zakwitły w pierwszym roku.
    Milena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie twierdzę, że nie zakwitną?

      Barwna plama - u mnie - powstała po trzech latach od nawtykania cebul w ziemię. Wcześniej były pojedyncze kwiatki tu i ówdzie...

      Usuń
    2. Tak zrozumiałam brak barwnej plamy, że nie zakwitną. U mnie akurat najładniej zakwitły w pierwszym roku. Potem kolejne cebulki się wykruszały a o trzech latach musiałam dosadzać, czyli zupełnie odwrotnie jak u ciebie.
      Milena

      Usuń
  3. A jakie cebule wsadzałyście?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krokusy, żonkile, szafirki i tulipany. Cebule się rozrosły i myślę, że z roku na rok będzie ich więcej - szkoda, że nie dam rady ich przenieść do własnego... :)

      Usuń
    2. Czemu? Przecież właśnie możesz wykopać. Choć to pewnie lepiej latem...

      Usuń
    3. Musiałabym mieć taką świnię, co ryje za cebulami jak za truflami :P Łatwiej kupić nowe...

      Usuń
  4. Ja wsadziłam tylko różnokolorowe krokusy. utworzyły piękny dywan. Tylko z biegiem lat było ich coraz mniej. Ostatniej wiosny zakwitło kilka z czego większość zostało momentalnie zerwanych przez dzieci... dla mamy :)
    Milena

    OdpowiedzUsuń

Etykiety

życie rodzinne (124) ogród (121) budowa (102) przetwory (31) marudzenie (28) plany (28) jojczenie (27) dywagacje (21) sso (20) filozofowanie (17) rośliny (17) dach (16) obserwacje (15) przyroda (15) zwierzęta (15) działka (14) mieszkanie (14) przyłącza (14) wnętrza (14) aranżacje (13) finanse (13) ogólne (13) życie na wsi (13) problemy (11) stan 0 (11) woda (11) covid19 (10) droga (10) nalewki (10) przepisy (9) sąsiedzi (9) kalkulacje (8) marzenia (8) okna (8) ptaki (8) wspomnienia (8) z netu (8) święta (8) ciocia dobra rada (7) prąd (7) bździuny (6) ogrzewanie (6) sądziad (6) absurdy (5) instalacje (5) kot (5) książki (5) radości (5) wiosna (5) zasłony (5) zdjęcia (5) zima (5) co ja robię tu? (4) elewacja (4) historycznie (4) kanalizacja (4) nie wiem co powiedzieć (4) politycznie tfu (4) sprawy wsi (4) wygrzebane z lamusa (4) łazienki (4) drzwi (3) fontanna (3) gaz (3) genealogia (3) inspiracje (3) kuchnia (3) odkrycia (3) pory roku (3) schody (3) wino (3) wyczytane (3) cuda natury (2) dokumenty (2) dom (2) energooszczędność (2) kompost (2) ku pamięci (2) ogrodzenie (2) pet challenge (2) piękne słowa (2) podłoga (2) przeprowadzka (2) ssz (2) wymiękam (2) zioła (2) a (1) bruki (1) dialogi (1) domek na drzewie (1) działania (1) kosopleciny (1) krupnik (1) muzyka (1) okolica (1) pogoda (1) poidełko (1) pytania bez odpowiedzi (1) reklama (1) strachy na lachy (1) szkoła (1) słowiańszczyzna (1) taras (1) tydzień Ziemi (1) wynajem (1) wypieki (1) z dialogów (1) zbiory (1) śmieci (1)