piątek, 16 stycznia 2015

Popiliśmy sobie...

...piwa i natchnęło mnie pomysłem na łóżko. ;)
Obok Pola śpiewa kolędę 'W północnej ciszy', albo 'Wlazł kotek' po angielsku, a ja najpierw przedstawiłam swój pomysł Łu:
Że łóżka, które gdzieś znajdowałam, raczej mi się nie podobały, bo wszystkie są kanciaste. Same kanty mi nie przeszkadzają do momentu, gdy znajdują się akurat w miejscu, gdzie na pewno będę siadać, albo przesuwać nogę, i robić sobie siniaki. No po prostu nie wiem jak to robię, i choć za bardzo siniakowata nie jestem, to zazwyczaj akurat na jakichś wystających elementach sobie siadam. Bolesne to jest i nieprzyjemne.
Od dawna w wyobraźni miałam łóżko, które na czterech rogach ma coś w rodzaju kul (no, po 3/4 kuli) i po zahaczeniu nie nabija się od razu siniaka. Chyba gdzieś nawet coś podobnego znalazłam, ale było horrendalnie drogie.
I ostatnio jakoś - bingo - przemówiło do mnie łóżko, które wygląda jak platforma/decha (podobne do naszych stopnic schodowych ;) ), na której leży sobie materac.
Przedyskutowaliśmy z Łu, że coś takiego pewnie mógłby wykonać stolarz, który wykonywał schody. Łu by pięknie zaprojektował, a elementy 'specjalistyczne' (listewki pod materac) kupiłoby się za nieduże pieniądze w Ikei. Git.
Pomysł przestawiony, szczegóły ustalone, ja zadowolona, że może będzie łóżko, na którym nie będę sobie nabijać siniaków.

Zajrzałam jednak do netu. I trafiłam w jakimś artykule na zdjęcie, po zdjęciu na stronę i do łóżek Beds. Pod linkiem są akurat dość drogie dębowe, ale można zamówić też inne do pobejcowania. Mi spodobały się:
Vinci:
Seti:
Pau (ale bez zagłówków):
Tyle w popiwnym zwidzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

życie rodzinne (124) ogród (121) budowa (102) przetwory (31) marudzenie (28) plany (28) jojczenie (27) dywagacje (21) sso (20) filozofowanie (17) rośliny (17) dach (16) obserwacje (15) przyroda (15) zwierzęta (15) działka (14) mieszkanie (14) przyłącza (14) wnętrza (14) aranżacje (13) finanse (13) ogólne (13) życie na wsi (13) problemy (11) stan 0 (11) woda (11) covid19 (10) droga (10) nalewki (10) przepisy (9) sąsiedzi (9) kalkulacje (8) marzenia (8) okna (8) ptaki (8) wspomnienia (8) z netu (8) święta (8) ciocia dobra rada (7) prąd (7) bździuny (6) ogrzewanie (6) sądziad (6) absurdy (5) instalacje (5) kot (5) książki (5) radości (5) wiosna (5) zasłony (5) zdjęcia (5) zima (5) co ja robię tu? (4) elewacja (4) historycznie (4) kanalizacja (4) nie wiem co powiedzieć (4) politycznie tfu (4) sprawy wsi (4) wygrzebane z lamusa (4) łazienki (4) drzwi (3) fontanna (3) gaz (3) genealogia (3) inspiracje (3) kuchnia (3) odkrycia (3) pory roku (3) schody (3) wino (3) wyczytane (3) cuda natury (2) dokumenty (2) dom (2) energooszczędność (2) kompost (2) ku pamięci (2) ogrodzenie (2) pet challenge (2) piękne słowa (2) podłoga (2) przeprowadzka (2) ssz (2) wymiękam (2) zioła (2) a (1) bruki (1) dialogi (1) domek na drzewie (1) działania (1) kosopleciny (1) krupnik (1) muzyka (1) okolica (1) pogoda (1) poidełko (1) pytania bez odpowiedzi (1) reklama (1) strachy na lachy (1) szkoła (1) słowiańszczyzna (1) taras (1) tydzień Ziemi (1) wynajem (1) wypieki (1) z dialogów (1) zbiory (1) śmieci (1)