niedziela, 8 września 2013

'Inżynierowie z petrobudowy'...

...zazwyczaj przypomina mi się ta piosenka, gdy Łu bierze się za jakieś naprawy w domu. W zestawie z melodią z 'Sąsiadów'. Dzisiaj też, choć przyczynił się do tego... no, właściwie to nie wiem. Albo nasi budowlańcy, albo z działki obok. A było to tak...

Od jakiegoś czasu każde odwiedziny działki budzą naszą konsternację. A to brama otwarta, a to słup przy bramie złamany, a to jakieś inne znaki życia na budowie -- w skrócie ciągle nas ktoś nieproszony odwiedza. Czemu 'dużą' bramą zamiast małą bramką? Czemu ciągle coś pootwierane, zdewastowane? Wychodzi nam, że goszczą się u nas pracownicy z budowy obok korzystając z wodociągu. Mimo kilkukrotnych zamykań, drutowań bramy -- nie dotarło, że nie wolno. :S
Dzisiaj poszliśmy. Znowu widać, że 'duża' brama była otwierana. Widać również, że woda była puszczana. Patrzymy na wodomierz i... wskazanie dziwne, coś w rodzaju 999985,1234. Wodomierz podłączony odwrotnie. I teraz pytanie, czy to nasi majstrowie namajstrowali, czy ci drudzy. I najważniejsze dla nas: kto za to będzie odpowiadał. Bo ZGK może się przyczepić i czepiać będzie się nas. :S

Suma sumarum, wodomierz przełożyliśmy, zasuwę zakręciliśmy. Ciekawe, co teraz będzie się działo na działce i co nam którzy majstrowie namajstrują. Bo jak będą chcieli narozrabiać to narozrabiają i nic im nikt nie udowodni. A sądząc po tym, że swego czasu firma betoniarska szukała przeze mnie namiaru na właściciela działki, bo im wykonawca zalegał z płatnością, to nie wiadomo, czego można się spodziewać. A może raczej wiadomo, że można spodziewać się wszystkiego. Jedyna nadzieja w tym, że bank wreszcie się spręży i decyzja zostanie podjęta i nasi 'inżynierowie' będą mogli wejść na plac i przynajmniej pilnować własnego (i naszego) dobytku. Ech...

***
A z domowego życia:
- Mamo, ja nie jestem kobietą!
- ???
- Ja jestem księżniczką!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

życie rodzinne (124) ogród (121) budowa (102) przetwory (31) marudzenie (28) plany (28) jojczenie (27) dywagacje (21) sso (20) filozofowanie (17) rośliny (17) dach (16) obserwacje (15) przyroda (15) zwierzęta (15) działka (14) mieszkanie (14) przyłącza (14) wnętrza (14) aranżacje (13) finanse (13) ogólne (13) życie na wsi (13) problemy (11) stan 0 (11) woda (11) covid19 (10) droga (10) nalewki (10) przepisy (9) sąsiedzi (9) kalkulacje (8) marzenia (8) okna (8) ptaki (8) wspomnienia (8) z netu (8) święta (8) ciocia dobra rada (7) prąd (7) bździuny (6) ogrzewanie (6) sądziad (6) absurdy (5) instalacje (5) kot (5) książki (5) radości (5) wiosna (5) zasłony (5) zdjęcia (5) zima (5) co ja robię tu? (4) elewacja (4) historycznie (4) kanalizacja (4) nie wiem co powiedzieć (4) politycznie tfu (4) sprawy wsi (4) wygrzebane z lamusa (4) łazienki (4) drzwi (3) fontanna (3) gaz (3) genealogia (3) inspiracje (3) kuchnia (3) odkrycia (3) pory roku (3) schody (3) wino (3) wyczytane (3) cuda natury (2) dokumenty (2) dom (2) energooszczędność (2) kompost (2) ku pamięci (2) ogrodzenie (2) pet challenge (2) piękne słowa (2) podłoga (2) przeprowadzka (2) ssz (2) wymiękam (2) zioła (2) a (1) bruki (1) dialogi (1) domek na drzewie (1) działania (1) kosopleciny (1) krupnik (1) muzyka (1) okolica (1) pogoda (1) poidełko (1) pytania bez odpowiedzi (1) reklama (1) strachy na lachy (1) szkoła (1) słowiańszczyzna (1) taras (1) tydzień Ziemi (1) wynajem (1) wypieki (1) z dialogów (1) zbiory (1) śmieci (1)