poniedziałek, 17 listopada 2014

'Jestem kwiatem lotosu...

...kołyszącym się na spokojnej tafli jeziora...'
'Jestem kwiatem lotosu kołyszącym się na spokojnej tafli jeziora...'
'Jestem k... kwiatem'...

Tynków że brakło pisałam. W piątek domówiłam 4 opakowania 25kg białego i jedno szarego. W sobotę zabrakło białego. Mi uszami para poszła, ale domówiłam jeszcze jedno opakowanie. Dzwonię dzisiaj na budowę pod koniec dnia z pytaniem jak idą prace.
- Eee, bo tynku zabrakło...
- Jak to zabrakło? Nie jest skończone?
- Jest skończone. Szpalety są skończone, lukarna jest skończona...
- Niech mi pan nie mówi co jest, tylko czego nie ma!
- No bo zabrakło, to się zrobi szare i pomaluje...
- Ile zabrakło?
- No kawałeczek, ale nie mają małych opakowań, tylko po 25 kg.
- Jaki kawałeczek?
- 1 m2.
- Nosz kuku mać.

Łu właśnie siedzi i liczy te metry elewacji, bo mi nie wierzył. Ja namierzyłam 229 m2. W tym mały naddatek.
Siedzi, i liczy te metry:
- Bo wiesz, jutro montują drzwi.
- O, fajnie. Zapomniałam.
- Tylko klamek nie będzie.
- Jak to 'nie będzie'?
- A zamawiałaś jakieś?
Ja byłam przekonana, że wybieraliśmy.

Czyli budujemy dom bez klamek. 'Witajcie w małpiarni'. Vonnegut jest całkowicie na miejscu.

4 komentarze:

  1. Cześć:) widzę, że perypetie związane z budową domu są koniecznie! Może wstawisz trochę zdjęć?

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie opisujesz z humorem budowę domku. Też proszę o zdjęcia;-) Edyta -Gdynia

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale co to znaczy, że beczki zniknęły? Nie pojechały przypadkiem na inną budowę?
    fifka

    OdpowiedzUsuń

Etykiety

życie rodzinne (124) ogród (121) budowa (102) przetwory (31) marudzenie (28) plany (28) jojczenie (27) dywagacje (21) sso (20) filozofowanie (17) rośliny (17) dach (16) obserwacje (15) przyroda (15) zwierzęta (15) działka (14) mieszkanie (14) przyłącza (14) wnętrza (14) aranżacje (13) finanse (13) ogólne (13) życie na wsi (13) problemy (11) stan 0 (11) woda (11) covid19 (10) droga (10) nalewki (10) przepisy (9) sąsiedzi (9) kalkulacje (8) marzenia (8) okna (8) ptaki (8) wspomnienia (8) z netu (8) święta (8) ciocia dobra rada (7) prąd (7) bździuny (6) ogrzewanie (6) sądziad (6) absurdy (5) instalacje (5) kot (5) książki (5) radości (5) wiosna (5) zasłony (5) zdjęcia (5) zima (5) co ja robię tu? (4) elewacja (4) historycznie (4) kanalizacja (4) nie wiem co powiedzieć (4) politycznie tfu (4) sprawy wsi (4) wygrzebane z lamusa (4) łazienki (4) drzwi (3) fontanna (3) gaz (3) genealogia (3) inspiracje (3) kuchnia (3) odkrycia (3) pory roku (3) schody (3) wino (3) wyczytane (3) cuda natury (2) dokumenty (2) dom (2) energooszczędność (2) kompost (2) ku pamięci (2) ogrodzenie (2) pet challenge (2) piękne słowa (2) podłoga (2) przeprowadzka (2) ssz (2) wymiękam (2) zioła (2) a (1) bruki (1) dialogi (1) domek na drzewie (1) działania (1) kosopleciny (1) krupnik (1) muzyka (1) okolica (1) pogoda (1) poidełko (1) pytania bez odpowiedzi (1) reklama (1) strachy na lachy (1) szkoła (1) słowiańszczyzna (1) taras (1) tydzień Ziemi (1) wynajem (1) wypieki (1) z dialogów (1) zbiory (1) śmieci (1)