sobota, 1 marca 2014

Koparka i grabki...

...dzisiaj urzędowały na działce.
Jakby ktoś nie pamiętał, to w głównej części 'ogrodu' stały dwa pagórki, kopczyki piachu, nawiezionej ziemi i mnóstwo śmieci:
Dzisiaj, przez osiem godzin walczyliśmy z materią na przykład tak:
W efekcie działka została splantowana. Oczywiście nie bylibyśmy sobą, gdyby wszystkie prace zostały ukończone. Co to, to nie. Jeszcze zabrakło jakichś pięciu wywrotek (90 ton) i ze czterech godzin pracy. :(

Za to z okien mamy już widok na całą połać działki. I trzeba stwierdzić, że jest przerażająco duża. Co my będziemy na niej robić?!?!?

Wstępny plan był taki z górką 'zamykającą' widok z okna. Po prostu grunt miał się podnosić (patrząc z dużych okien), żeby w miarę możliwości przesłonić płot i sąsiadów. Powstała nawet makieta, choć nie wiem, czy na zdjęciach będzie widać o co chodziło:
Ale nic z tego nie wyszło. W miejscu górki jest płasko. Za to może jednak zrobimy sobie jakąś skarpę w zachodnim kącie działki. W tej chwili założenie jest takie, że do pewnego momentu (patrząc od okien) będzie płasko, a jakieś 3-4 metry od płotu teren będzie kilkadziesiąt centymetrów obniżony, ponieważ taki poziom mają działki za płotem. W obniżeniu, jeśli za bardzo nie będzie się zbierała woda, będzie ogródek warzywny i miejsce na ognisko. Dojście do niego będzie albo łagodnym spadkiem z południowego kąta działki (tego vis-a-vis dużych okien), albo po schodkach przy garażu. Tak przynajmniej to widzę ja. Łu być może wyobraża sobie moje wizje, które mu wkładałam do głowy, zupełnie inaczej. Wyjdzie w praniu. :S

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

życie rodzinne (124) ogród (121) budowa (102) przetwory (31) marudzenie (28) plany (28) jojczenie (27) dywagacje (21) sso (20) filozofowanie (17) rośliny (17) dach (16) obserwacje (15) przyroda (15) zwierzęta (15) działka (14) mieszkanie (14) przyłącza (14) wnętrza (14) aranżacje (13) finanse (13) ogólne (13) życie na wsi (13) problemy (11) stan 0 (11) woda (11) covid19 (10) droga (10) nalewki (10) przepisy (9) sąsiedzi (9) kalkulacje (8) marzenia (8) okna (8) ptaki (8) wspomnienia (8) z netu (8) święta (8) ciocia dobra rada (7) prąd (7) bździuny (6) ogrzewanie (6) sądziad (6) absurdy (5) instalacje (5) kot (5) książki (5) radości (5) wiosna (5) zasłony (5) zdjęcia (5) zima (5) co ja robię tu? (4) elewacja (4) historycznie (4) kanalizacja (4) nie wiem co powiedzieć (4) politycznie tfu (4) sprawy wsi (4) wygrzebane z lamusa (4) łazienki (4) drzwi (3) fontanna (3) gaz (3) genealogia (3) inspiracje (3) kuchnia (3) odkrycia (3) pory roku (3) schody (3) wino (3) wyczytane (3) cuda natury (2) dokumenty (2) dom (2) energooszczędność (2) kompost (2) ku pamięci (2) ogrodzenie (2) pet challenge (2) piękne słowa (2) podłoga (2) przeprowadzka (2) ssz (2) wymiękam (2) zioła (2) a (1) bruki (1) dialogi (1) domek na drzewie (1) działania (1) kosopleciny (1) krupnik (1) muzyka (1) okolica (1) pogoda (1) poidełko (1) pytania bez odpowiedzi (1) reklama (1) strachy na lachy (1) szkoła (1) słowiańszczyzna (1) taras (1) tydzień Ziemi (1) wynajem (1) wypieki (1) z dialogów (1) zbiory (1) śmieci (1)